3 lutego w telewizyjnym „Pegazie” sprawę Dziadów poruszyli W[itold] Filler i G[rzegorz] Lasota. Pokazali zdarty film z dawniejszej inscenizacji A[dama] Hanuszkiewicza (który ponoć o to wściekły) chwaląc ją, a ganiąc Dejmka, że zatarł prawdę dzieła Mickiewicza — likwidując Gustawa. Że zabrakło przeciwstawienia Gustawa-kochanka Konradowi-działaczowi, że w ten sposób przeciwstawieniem dla Konrada stał się Ksiądz Piotr, który w polemice z Konradem wygrywa. Że są to Dziady klerykalne, nieprawdziwe, usprawiedliwiające zdjęcie. [...]
Na razie w tym zamęcie Teatr Narodowy otrzymał jedno konkretne polecenie: dekoracji nie rąbać!
Warszawa, 5 lutego
Leszek Prorok, Dziennik 1949–1984, Kraków 1998.
W ostatnim dniu dyrekcji Hanuszkiewicza odbyła się ostatnia przezeń wyreżyserowana w Narodowym premiera Śpiewnik domowy [Stanisława Moniuszki]. Zakończyła się wielką owacją na rzecz odchodzącego dyrektora […]. Czyż mógł o czymś takim marzyć Hanuszkiewicz, kiedy w 1968 roku w atmosferze infamii obejmował dyrekcję Narodowego, zwolnioną przez wyrzuconego po Dziadach z hukiem Dejmka.
Warszawa, 31 grudnia
„Nowy Zapis”, nr 2/3, 31 grudnia 1982, cyt. za: Teatr drugiego obiegu. Materiały do kroniki teatru stanu wojennego 13 XII 1981–15 XI 1989, oprac. i red. Joanna Krakowska-Narożniak, Marek Waszkiel, materiały zebrał zespół pod kierunkiem Marty Fik, Warszawa 2000.